I znów zaczyna się weekend. Jeszcze o 12.30 jedne ćwiczenia i wolne.
Już drugi tydzień dobiegł końca. Czas z przyjaciółmi tak szybko mija.
Wczoraj miałyśmy odwiedziny, Patryk, z którym chodziłyśmy do klasy, Jarek S., który odwiedzał Nas przez 2tyg., bo też był w ośrodku niedaleko na turnusie. Znów było wesoło. :)
Tego weekendu już nie będzie na oddziale tak mało osób, ponieważ wróciły osoby, które chodzą tu do szkoły a Oni nie jeżdżą tak często do domów. Chociaż z osób, które są tu na turnusie pewnie będziemy same. ;)
Z ćwiczeniami, o których pisałam wcześniej nie wypaliło. Jest za mało rehabilitantów i w dodatku jedna grupa "szkolnych" ma rehabilitację o 12.30 czyli tak jak my. :/
A poza tym z niecierpliwością czekam na wyniki, w końcu od nich zależy "moja przyszłość".
Mam nadzieję, że ta lepsza. ;)
2 komentarze:
Na pewno 'ta lepsza'. Wierzę w Ciebie i wiem, że Ci się uda :)
Dziękuję. :*
Prześlij komentarz