
Ech.. .Jesienna aura źle na mnie wpływa. Znów jakaś chandra. Chyba sama ze sobą sobie nie radzę. Myślę o tym co było, o tym co zniszczyłam i nie potrafiłam naprawić.. . Teraz już minęło a ja nie umiem zapomnieć. Tyle bym oddała żeby cofnąć czas. :(
Za dużo myśli krąży w mojej głowie.
A poza tym, kurczę, tęsknię za znajomymi z liceum. Mieszkaliśmy razem, na jednym oddziale, przez prawie dwa lata, a teraz kontakt pozostał znikomy. Nawet nie ma czasu na odwiedziny. :(
Z grupą, z którą jestem na roku nie potrafię nawiązać tak dobrego kontaktu jak tam. Niby rozmawiamy, ale to nie to. Wiem, że to dopiero początki i będzie lepiej, a może to dlatego, że jestem jedyna niepełnosprawna na roku i nie mogą się do tego przyzwyczaić? Tylko nie wiem co to za różnica.. .
Ech.. .
2 komentarze:
No pewnie, że żadna. To nie ma znaczenia. Kochana Ty moja głowa do góry, wszystko w końcu się ułoży
Kochana ja też tęsknie i liczę na jakieś spotkanko:*
Prześlij komentarz