Czy to już? Gdzie moje -naście? Jejć! Za kilkanaście dni nie będę już 'szaloną nastolatką'. Skończę 20 lat! Jak ten czas szybko leci! Ale na szczęście są wspomnienia i wszystkie fajne chwile pozostaną w pamięci.
Jak dziś pamiętam jak bawiłam się z siostrą lalkami, mogłyśmy całe dnie szyć im ubranka i projektować domy.
Pamiętam jak z byle powodu obrażałam się na wszystkich za wszystko! Jak chodziłam z brudną buzią,
i jak kłóciłam się z koleżankami o to, kto ma fajniejszą lalkę!
Ach. Dziecinnych marzeń świat. Piękny i bezproblemowy! :)
Później było gimnazjum i pierwsze 'poważne' miłości.
Liceum - pierwsze wagary i zdana matura.
A teraz?
Teraz jest dorosłość i samodzielność.
Walka o marzenia i cele.
Brak czasu na wszystko.
Teraz wiem, że moje życie nie było i nie jest nudne. Każdy dzień jest inny. Nawet ten calutki spędzony w łóżku! ;) Fajnie tak czasem wrócić do czasów, gdy największym problemem było to, że Mama nie chciała mi kupic nowej lalki. :D
5 komentarzy:
Nie wiem, może jestem jakaś dziwna, ale nigdy tak nie odczuwałam 20 urodzin ani 18. W każdym razie - bez emocji do tego podchodziłam :)
W każdym razie życzę Ci wszystkiego najlepszego :)
Dziękuję :) Co prawda to za kilkanaście dni dopiero :)
A kto wie, co może być za kilkanaście dni :) Zawsze mogę złożyć życzenia jeszcze raz :) A dobrych życzeń nigdy dość.
wiem, wiem :) Dziękuję jeszcze raz :)
No to wszystkiego najlepszego z okazji urodzin a przedeweszystkim zdrowia.
To tylko 20 lat Ewelinko i ciesz sie mlodoscia.
Pozdrawiam Cie serdecznie
Publikowanie komentarza