Jak się cieszę! W końcu coraz bliżej koniec. Jutro dwie poprawki i ostatnie kolokwium z fizjologii, w piątek jeszcze angielski i zostaną już tylko egzaminy. W weekend nauka na egzamin z anatomii, chyba najgorszy, bo ustny. Później zoologia i botanika. Ech, nie udało mi się zrobić tak żebym była zwolniona z jakiegoś egzaminu, ale to nic. I tak dużo tego wszystkiego miałam. Myślałam, że nie dam rady. Już byłam gotowa rzucić to wszystko w cholerę, ale wzięłam się w garść i powiedziałam sobie: 'Dam radę! Jak nie ja to kto? Muszę coś przecież robić!'.
Na dziś to tyle, chciałam Wam tylko powiedzieć, że jeszcze żyję. ;) Następny wpis będzie pewnie dopiero po sesji, więc trzymajcie kciuki! Buziaki!
P.S. ;D Taaak! Właśnie tak mniej więcej to wygląda.
Dopisane o 15:35.
Jeden wielki syf!!! Ale o tym innym razem, bo teraz nie mam już siły. Idę się uczyć. :/
7 komentarzy:
hehe no fakt:P to są studia..:P bd trzymać kciuki:):) A co studiujesz? Bo wiem , że coś bliskie mojemu sercu, ale nie wiem za bardzo co;):)
U nas nie ma zwolnień z egzaminów :( Ale za to udało mi się zaliczyć oświecenie ;) Pozdrawiam i powodzenia życzę :)
Studiuję Bioinżynierię produkcji żywności. U Nas zwolnienia z niektórych egzaminów są możliwe jeśli ktoś ma 4+ - 5 z ćwiczeń.
Gratuluję Zim. :) i dziękuję Wam za ;powodzenia' :D
No niestety sesja to juz taki okres, w którym nie obywa sie bez nerwów, zarwanych nauką nocy itp no ale tak bywa. Nie martw sie będzie dobrze - trzymam kciuki!
Pozdrawiam:-)
Ja również trzymam kciuki - pamiętam jak sama przez to przechodziłam - sesja jest najgorszym czasem dla studenta, ale jak miło jest dzień, dwa, trzy po niej gdy kolejna daleko daleko przed nami (oczywiście opcja, gdy wszystko uda się zaliczyć) - czego szczerze życzę:):):) Tymczasem trzymam kciuki mocno za powodzenie wiadomej i szybkie z nią się uporanie;)
Pozdrawiam!
REwelkaa, strasznie brzmi twój kierunek :D
Strasznie brzmi :P a jak strasznie brzmią przedmioty :D
Prześlij komentarz