Okres przeprowadzek, zmian w moim życiu tak mnie pochłonął, że zapomniałam o sobie. O sobie w sensie fizycznym. Zdałam sobie sprawę, że ostatnią rehabilitację miałam prawie 10 miesięcy temu. Brak ćwiczeń odczułam wczoraj, gdy pierwszy raz od tak długiego czasu ćwiczyłam z rehabilitantem. Przykurcze, mniej sił w nogach, rękach, osłabione mięśnie brzucha to efekt mojego zaniedbania. Sporadyczne wizyty na basenie i okresowe samodzielne ćwiczenia w domu to zdecydowanie za mało.
Czas zadbać o to, co najważniejsze. Zadbać o siebie.
1 komentarz:
I Taj trzymaj! Przede wszystkim Ty i Twoje zdrowie - Pozdrawiam!
Publikowanie komentarza